Aneta Zimoląg, tel. 796-156- 051

BLOG-ANETA-ZIMOLAG

Kasiver, bo miłość nie zna granic...

Kiedy świat staje na głowie, a tchnienie koronawirusa odczuwalne jest na każdym kroku, organizacja ślubu staje się prawie niemożliwa. Prawie, bo nie ma rzeczy, które pokonają boskie siły miłości. Kilkukrotnie przekładany ślub Kasi i Oliviera, w oczekiwaniu na zniesienie obostrzeń, udało się w końcu zorganizować w czerwcu. Patrząc na te zdjęcia nie mogę oprzeć się wrażeniu, że magia istnieje…Dojrzała miłość i elegancja, przyprawione odrobiną pasji i śmiałego spojrzenia w przyszłość…o takiej sesji, jako fotograf ślubny, marzyłam od zawsze!

Kameralny ślub w plenerze

Wszystkie szczegóły ustaliliśmy telefonicznie: ślub nad jeziorem i naturalny plener rustykalny na Mazurach. Przylecieli z Niemiec, by jako miłośnicy żeglarstwa, tu ślubować sobie dozgonną miłość. Uroczystość była kameralna: Państwo Młodzi, świadkowie, tłumacz i pani z Urzędu Stanu Cywilnego. O dziwo, to ja byłam jednym ze świadków, a drugim pani, która pracowała w miejscu ceremonii. Choć wiele razy byłam świadkiem przysięgi zza obiektywu, to chwila gdy musiałam zza niego wyjść, była dla mnie ogromnym przeżyciem!

Zdjęcia ślubne na Mazurach

„Pani Aneto za starzy już jesteśmy na przyjęcie weselne, pomimo przeciwności losu chcemy się pobrać i nacieszyć się sobą.”

To te słowa Kasi nadały kierunek naszej sesji, którą wykonaliśmy po ślubie. Wszystkim zależało, by były to naturalne zdjęcia rustykalne, pełne emocji i miłości! Sami zobaczcie i oceńcie efekty! Zawsze polecam swoim Parom Młodym wykonanie sesji w trakcie wesela. Ulotnienie się na kilkanaście minut pozwala złapać oddech i nacieszyć się sobą, a ja mogę to wszystko utrwalić!

Bo miłość nie zna granic…

Świadomość ulotności chwili, dążenia do tego, by czerpać z życia garściami sprawiła, że fotografowanie Kasi i Oliviera było dla mnie ogromnym przeżyciem.

KASIVIER to nazwa ich łodzi, którą żeglowali po Mazurach. Od tego dnia również Oni stanowią jedność, by żeglować razem przez całe życie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że po zakończonej sesji oboje odpłynęli, by przemierzać oceany miłości…