Aneta Zimoląg, tel. 796-156- 051

BLOG-ANETA-ZIMOLAG

Dlaczego sesja narzeczeńska to świetny pomysł?

Próbowałam znaleźć choć jedno uzasadnienie, które przeczyłoby temu, że sesja narzeczeńska to świetny pomysł. Niestety, nie znalazłam ani jednego! Znalazłam za to kilka argumentów, dlaczego umówienie się na sesję narzeczeńską to jedna z najlepszych rzeczy, jaką możecie zrobić przed ślubem!

Sesja narzeczeńska oswaja z aparatem

Brr, nie chcemy, wstydzimy się, nie będziemy wiedzieli, co mamy robić. Jeśli to pierwsze, co przychodzi Wam na myśl o pozowaniu do zdjęć, należycie do większości. Na szczęście istnieje sesja narzeczeńska, po której powiecie: ale było super, już po chwili zapomnieliśmy, że tak się wstydziliśmy! Zanim przekonacie się o tym sami, musicie uwierzyć mi na słowo – sesja narzeczeńska pozwala oswoić się z aparatem, z rolą bycia fotografowanym i poczuć się swobodnie w 100%!  

Na sesji narzeczeńskiej poznajecie swojego fotografa

W dniu ślubu będziecie mieć wystarczająco dużo na głowie, aby jeszcze martwić się fotografem. Dlaczego w ogóle mielibyście przejmować się podwykonawcą? Sęk tkwi w tym, że fotograf nie jest takim znowu zwykłym panem/panią z aparatem. Powinien nadawać na tych samych falach co Wy, pomagać w kryzysowych sytuacjach (oby takich nie było!), powinniście czuć się przy nim jak przy przyjacielu. Odpowiedzcie sobie na pytanie, czy chcecie, aby przez kilkanaście godzin najważniejszego dnia w życiu towarzyszyła Wam mrukowata osoba, przy której nie czujecie się najlepiej? Potraktujcie sesję narzeczeńską jako okazję do poznania fotografa! 

Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej wykorzystacie do...

  • projektu zaproszeń

Tradycyjne, szablonowe zaproszenia ślubne powoli ustępują miejsca tym personalizowanym. Pomyślcie tylko, że Wasza rodzina otrzymuje zawiadomienia o ślubie, otwiera kopertę, a na pięknym papierze widnieje Wasze zdjęcie z sesji narzeczeńskiej. Super, prawda? Nie zdziwcie się, jeśli któraś z babć czy któryś z wujków wstawią takie personalizowane zaproszenie do ramki i powieszą Wasze zdjęcie na ścianie :) 

  • podziękowań dla rodziców

Podziękowania dla rodziców i dziadków to stały element każdego wesela. Uwierzcie mi, że żaden kosz prezentowy, żaden wyjazd do SPA, ani inny kosztowny podarunek nie zastąpią personalizowanego prezentu od serca. Na przykład wzruszającej prezentacji, pamiątkowego albumu z rodzinnymi fotografiami czy Waszego zdjęcia oprawionego w cudną ramę. Skąd mielibyście wziąć takie fotografie? Tutaj znowu sesja narzeczeńska przychodzi na ratunek!

  • przystrojenia sali weselnej

Coraz częściej spotykanym elementem wystroju sali weselnej jest kącik ze zdjęciami pary młodej. Przyczepione do lnianego sznurka, przytwierdzone za pomocą drewnianych klamerek, przyklejone do okien – w każdym przypadku to świetny pomysł na personalizację sali. Domyślacie się, skąd wziąć estetyczne fotografie Waszej zakochanej dwójki? :)

Dzięki sesji narzeczeńskiej zmienicie… zdjęcie profilowe!

Zdziwieni? W końcu sesja narzeczeńska nie jest wyłącznie przygotowaniem do ślubu. Otrzymacie z niej zdjęcia, które dowolnie wykorzystacie – na przykład zaktualizujecie profilowe na Facebooku czy dodacie świetne fotografie na Instagram. Nie zapomnijcie tylko oznaczyć fotografa! :)

Sesja narzeczeńska to okazja do mikro podróży

Sesja narzeczeńska to także korzyści, których nie zobaczycie gołym okiem. To świetnie spędzony czas, niezapomniana przygoda, okazja do wyrwania się z rutyny i odwiedzenia zjawiskowego miejsca – na przykład moich ukochanych Mazur! Sesja narzeczeńska to również sposobność do spróbowania czegoś nowego – może przepłynięcia się łódką, beztroskiej zabawy w śniegu lub… bitwy na kolorowe proszki holi? :)


Jak widzicie, sesja narzeczeńska nie zna granic. To pod każdym względem świetny pomysł, który możecie zrealizować już teraz! Wystarczy, że skontaktujecie się ze mną i porozmawiamy. 

Już nie mogę się doczekać!

Aneta ZimolągComment